Przejdź do głównej zawartości

Idealny podwieczorek. Babeczki, szarlotka i wino

Wspomnienie niedzielnego podwieczorku u Magdy i Krzyśka wciąż wywołuje u  mnie uśmiech i bezwiedne mlaskanie.
Pierwszy raz odwiedzaliśmy ich w nowym domku, więc upiekłam babeczki, najsmaczniejsze ze smacznych. Do babeczek, zwanych przez niektórych muffinami, dodałam bardzo dużo magii, pozytywnej energii i serca. Przepis poniżej.
Magda przywitała nas za to wspaniałym jabłecznikiem na kruchym cieście z wyjątkową polewą z amaretto. Przepis poproszę.
Do tego raczyliśmy się wspaniałym winem Langenbach Kabinett 1999.
Wspaniałe popołudnie :-)


Babeczki z owocami z nalewki

150 g mąki pszennej
150 g otrębów żytnich
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g cukru pudru
szczypta soli

150 ml jogurtu naturalnego lub maślanki
2 jajka
110 g masła

owoce z nalewki

W dużej misce wymieszaj suche składniki. Osobno wymieszaj jajka, jogurt i roztopione masło, wlej do suchych składników i wymieszaj. Dodaj owoce z nalewki (ale nie za dużo).
Piecz na złoto około 30 min w nagrzanym do 180 st. piekarniku.

Polewę zrobiłam z białej czekolady (kuwertury) rozpuszczonej w wodnej kąpieli z odrobiną śmietany. Na wierzchu posypka czekoladowa (tak podaje producent na opakowaniu)
Smacznego.




Komentarze

  1. Gapię się od 5 minut na Twoje babeczki i żal tyłek ściska. Żyję bez pszenicy, bez masła, bez jogurtu... Pocieszam się, że jeszcze tylko troszkę. Potem pobabeczkuję na całego :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Łosoś kiszony

W ubiegły weekend brałam udział w uroczystościach związanych z I Komunią Świętą naszej chrześnicy. Uroczystość zacna, piękna, uduchowiona. Dziecko zadowolone i odpowiednio zmotywowane. Wbrew panującej modzie uroczysty obiad odbył się w domu, tak jak drzewniej bywało. Obiad przygotowali właściwie wszyscy. Każdy coś wniósł od siebie. Nawet jeśli nie gotował w kuchni, to szykował stół. Menu było tradycyjne, ale takie jak wszyscy lubią. Przystawka: kiszony łosoś na sałacie z octem balsamico. Zupa: rosół z makaronem Danie główne: schab ze śliwką, zrazy wołowe, młoda kapusta, sałatka marchewkowa z jabłkiem, młode ziemniaczki, kluski śląskie Deser: tort, sernik, szarlotka z lodami *** Wszystko co powyżej już kiedyś gotowałam, piekłam i pichciłam. Jedynie łosoś kiszony mnie zafrapował. Mama zdradziła mi na szczęście jak go zrobiła i teraz mogę się z Wami podzielić dobrą nowiną. Bo proste to, a pyszne!! Bardzo świeży płat łososia należy oczyścić i umyć, oskrobać ...

Łódeczki z cykorii z serem pleśniowym, gruszką i orzechami

Każdy na pewno ma swoje TOP TEN kulinarne, spisane lub ujawniające się przy wyjątkowych okazjach. Na mojej liście bardzo wysokie miejsce zajmuje ser z niebieską pleśnią, najlepiej w duecie z gruszką lub winogronem. Kiedy za oknem pogoda nastrajająca melancholijnie, siąpi deszcz, wiatr zwiewa czapki z głów, trudno się skupić, lubię zrobić coś nie pracochłonnego, prawie dietetycznego, zawsze smakowitego -   łódeczki z cykorii serem pleśniowym z gruszką i orzechami. 2 cykorie 100 gram sera z niebieską pleśnią (typu rokpol) 1 słodka gruszka garść orzechów włoskich ocet balsamiczny Przygotowanie super proste. Na listku cykorii ułożyć pokrojone w cienkie plasterki gruszki, pokruszyć ser, dodać kilka kropel octu balsamicznego i udekorować orzechem. Nigdy nie mam dość J

Kurpiowskie smaki

    Kilka dni temu uczestniczyłam w wyprawie na Kurpie, czyli w rejon Polski dotąd mi znajomy tylko z nazwy jak Nowa Zelandia czy Przylądek Dobrej Nadziei. Okazało się, że ten malowniczy rejon jest zaledwie 400 km stąd, tuż przed Mazurami, na granicy Mazowsza. Widoki są tam aż po horyzont, pola zielone, na nich krówki jak z Chełmońskiego. Pewnie tu nas też tak kiedyś było, zanim deweloper zaczął budować białe domki z mini ogródkami z katalogu, zanim wprowadzono gospodarstwa wielkopowierzchniowe i wszędobylską modyfikowaną lub nie modyfikowaną genetycznie kukurydzę. Widoki sielskie, noce naprawdę czarne, a ludzie zaciekawieni i przyjaźnie nastawieni. Wsi spokojna, wsi wesoła… Wyprawę organizowała Lokalna Grupa Działania Źródło, stowarzyszenie działające na rzecz gmin Dopiewo, Buk i Stęszew.   Byliśmy zakwaterowani w gospodarstwie agroturystycznym Dorota w Czarni. Miejsce idealne dla zbłąkanego turysty, gdzieś między polami i lasami, do końca nie wiadomo gdzie. Od...