Po raz kolejny będę tu wychwalała dania szybkie i proste. Ba
nawet wegetariańskie, top znaczy bez wykorzystania jakiegokolwiek mięsa.
Na słodko: Roladki z musem jabłkowym i rodzynkami
Na cieście francuskim rozłożyć mus jabłkowy (lub dowolny dżem lub mus), delikatnie posypać cynamonem i rodzynkami. Zwinąć w roladę, posolić i pomalować rozbełtanym jajkiem. Piec w temperaturze 180 st. C na złoto.
Czas przygotowania: około 20 minut.
Na słono: Roladki ze szpinakiem i pesto
Liście szpinaku umyć, podsmażyć około 10 minut na maśle z pokrojonym ząbkiem czosnku, solą i pieprzem. Rozłożone ciasto francuskie posmarować zielonym pesto i ułożyć szpinak. Zwinąć w roladę. Pokroić ją w 2 centymetrowe kawałki, posolić, pomalować rozbełtanym jajkiem i upiec w temperaturze 180 st. C na złoto.
Czas przygotowania około 25 minut.
Pyszne zakąski i trudno oprzeć się wzięcia kolejnego kawałka :-) Smacznego.
Tym razem wieczorem, po położeniu dzieci spać wzięła mnie
chęć na COŚ. Coś bliżej nie określonego, małego, smacznego, podgryzajkowego,
ważne, żeby było "tu i teraz". Moje ulubione wieczorne przekąski się
pokończyły, nie zdążyłam uzupełnić zapasów. I oliwki wyszły, i mozzarella się
skończyła, i orzeszki już wszystkie wcześniej wyżarłam...
Trzeba było coś upichcić. Czas łatwych zakąsek minął, przynajmniej do kolejnych zakupów. Dobrze mieć w lodówce, ewentualnie w zamrażalniku, ciasto francuskie. Moje wczorajsze roladki zrobiłam właśnie na jego bazie. Ma tak wszechstronne zastosowanie u mnie w kuchni, że mogłabym nazwać je wręcz niezbędnym, a na pewno niezastąpionym w wielu sytuacjach. Robię na jego bazie zakąski zimne, ciepłe, słodkie, ostre... Robię tarty. Paszteciki. Ciasta. Ciasteczka. I inne cuda.
Zawsze bazuję jednak na gotowcu, znaczy kupuję gotowe ciasto w sklepie. Jeszcze mi się nie zdarzyło zrobić go samemu. Ale mam taki plan, na pewno niedługo i o tym napiszę.
Trzeba było coś upichcić. Czas łatwych zakąsek minął, przynajmniej do kolejnych zakupów. Dobrze mieć w lodówce, ewentualnie w zamrażalniku, ciasto francuskie. Moje wczorajsze roladki zrobiłam właśnie na jego bazie. Ma tak wszechstronne zastosowanie u mnie w kuchni, że mogłabym nazwać je wręcz niezbędnym, a na pewno niezastąpionym w wielu sytuacjach. Robię na jego bazie zakąski zimne, ciepłe, słodkie, ostre... Robię tarty. Paszteciki. Ciasta. Ciasteczka. I inne cuda.
Zawsze bazuję jednak na gotowcu, znaczy kupuję gotowe ciasto w sklepie. Jeszcze mi się nie zdarzyło zrobić go samemu. Ale mam taki plan, na pewno niedługo i o tym napiszę.
Na słodko: Roladki z musem jabłkowym i rodzynkami
Na cieście francuskim rozłożyć mus jabłkowy (lub dowolny dżem lub mus), delikatnie posypać cynamonem i rodzynkami. Zwinąć w roladę, posolić i pomalować rozbełtanym jajkiem. Piec w temperaturze 180 st. C na złoto.
Czas przygotowania: około 20 minut.
Na słono: Roladki ze szpinakiem i pesto
Liście szpinaku umyć, podsmażyć około 10 minut na maśle z pokrojonym ząbkiem czosnku, solą i pieprzem. Rozłożone ciasto francuskie posmarować zielonym pesto i ułożyć szpinak. Zwinąć w roladę. Pokroić ją w 2 centymetrowe kawałki, posolić, pomalować rozbełtanym jajkiem i upiec w temperaturze 180 st. C na złoto.
Czas przygotowania około 25 minut.
Pyszne zakąski i trudno oprzeć się wzięcia kolejnego kawałka :-) Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz