Przejdź do głównej zawartości

Babskie, party ogrodowe - tort tiramisu

Już wcześniej pisałam, że bardzo lubię imprezy rodzinne. Trochę trzeba się przy nich nagimnastykować, ale zawsze warto. Tym razem przypadł mi udział przygotowywać i uczestniczyć w babskim, ogrodowym party. Baby to przyjaciółki mojej mamy + mój tata i moi synowie. Miejsce to jej ogród. Party z okazji jej urodzin. Nie powiem których J


Tym razem wystąpiłam jako podkuchenna. Co oznacza, że według menu stworzonego przez mamę, przygotowywałam wszystko, gdy ona była w pracy. Lista dań była jak zawsze imponująca, stworzona z myślą, że będą one serwowane w plenerze w upalne popołudnie. Nie było więc na stole galantyn, a za to warzywa, owoce i wiele lekkich przekąsek. Party trwało do późnej nocy. Moje drogie Panie nie mogły się rozstać, tak było przyjemnie. Nawet komary nie cięły. Pogoda dopisała, co tłumaczę sobie, że mama po prostu zasłużyła sobie na taki piękny wieczór J
Ale skupmy się na najsmaczniejszej stronie przyjęcia. Na początek imprezy zaserwowałyśmy na ciepło polędwiczki wieprzowe w sosie kurkowym, karczek wieprzowy w sosie wiśniowym z gotowaną kaszą kuskus, smażonymi warzywami i sałatką na bazie sałaty lodowej.

Zakąski zimne: jajka faszerowane z nadzieniem pieczarkowym; koreczki z kuleczkami mozzarelli, świeżą bazylią i pomidorkami koktajlowymi; koreczki z kuleczek serowych z szynką i marynowanym opieńkiem; półmisek wędlin (większość osobiście pieczonych przez mamę), sałatka z gyrosem (przyniesiona przez Panią Krysię); śledzie pod śmietanową pierzynką; śledzie w oleju; pomidory ze świeżą bazylią i mozarellą; łódeczki z cykorii z gorgonzollą, gruszkami i orzechami włoskimi; ogórki małosolne (od mistrza - mojego taty); marynowane opieńki (zebrane osobiście przez mojego tatę), gruszki w zalewie octowej oraz smalec z jabłkiem i cebulą. Oprócz tego dużo sałaty, winogron, jabłka itd. Mniam…
Na słodko: pyszny, puszysty sernik przyniesiony przez Panią Krysię, tort tiramisu wg przepisu Ani Borkowskiej oraz sałatka owocowa.
Napoje. Wszelakie oraz cytrynówka mamusi w grającej karafce.

No i na torcie się skupię, bo wyjątkowo szybko zniknął. Poniżej podaję przepis oryginalny, jaki dostałam od Ani, która świetnie piecze. Naprawdę przepis godny wypróbowania i podania dalej. Tort jest puszysty, lekki, nie za słodki i naprawdę trudno się oprzeć, żeby nie wziąć kolejnego kawałka J
Ja dodałam jeszcze do biszkoptu kakao, aby biszkopt abył ciemny i podawałam go z sałatką owocową :-) Polecam na każdą okazję


TORT  TIRAMISU  ani

Składniki na biszkopt:
·         4 jajka
·         130 g drobnego cukru do wypieków
·         100 g mąki pszennej
·         33 g mąki ziemniaczanej

Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta (ja to robię na bardzo wolnych obrotach miksera).
Tortownicę o średnicy 21 -22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować, papierem wyłożyć tylko dno. Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 - 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 3 blaty.
Uwaga: boki biszkoptu oddzielać nożykiem od formy dopiero jak biszkopt będzie wystudzony.

Do nasączenia blatów:
·         160 ml bardzo mocnej kawy (ostudzonej)
·         80 ml likieru kawowego

Wymieszać.

Składniki na masę:
·         750 g serka mascarpone
·         150 ml śmietany kremówki
·         100 g drobnego cukru do wypieków (ewentualnie cukru pudru) z prawdziwą wanilią*

Kremówkę ubić na sztywno, pod koniec ubijania dodając cukier. Dodać serek mascarpone i wymieszać (ja wymieszałam krótko mikserem).

Ponadto:
·         100 g gorzkiej czekolady, startej na tarce o dużych oczkach

Wykonanie tortu:
Jeden blat biszkoptu położyć na tortownicy. Nasączyć 1/3 mieszanki kawy i likieru. Wyłożyć 1/3 masy z mascarpone, którą posypać 1/3 wiórków czekoladowych. Następnie wyłożyć 2 biszkopt, nasączyć, itd. kończąc tort masą z mascarpone posypaną ostatnią częścią wiórków. Boki również wysmarować masą. Schłodzić przez 3 godziny w lodówce.

Smacznego :)

* jeśli nie posiadacie cukru z wanilią można oprócz cukru dodać 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Łosoś kiszony

W ubiegły weekend brałam udział w uroczystościach związanych z I Komunią Świętą naszej chrześnicy. Uroczystość zacna, piękna, uduchowiona. Dziecko zadowolone i odpowiednio zmotywowane. Wbrew panującej modzie uroczysty obiad odbył się w domu, tak jak drzewniej bywało. Obiad przygotowali właściwie wszyscy. Każdy coś wniósł od siebie. Nawet jeśli nie gotował w kuchni, to szykował stół. Menu było tradycyjne, ale takie jak wszyscy lubią. Przystawka: kiszony łosoś na sałacie z octem balsamico. Zupa: rosół z makaronem Danie główne: schab ze śliwką, zrazy wołowe, młoda kapusta, sałatka marchewkowa z jabłkiem, młode ziemniaczki, kluski śląskie Deser: tort, sernik, szarlotka z lodami *** Wszystko co powyżej już kiedyś gotowałam, piekłam i pichciłam. Jedynie łosoś kiszony mnie zafrapował. Mama zdradziła mi na szczęście jak go zrobiła i teraz mogę się z Wami podzielić dobrą nowiną. Bo proste to, a pyszne!! Bardzo świeży płat łososia należy oczyścić i umyć, oskrobać

Łódeczki z cykorii z serem pleśniowym, gruszką i orzechami

Każdy na pewno ma swoje TOP TEN kulinarne, spisane lub ujawniające się przy wyjątkowych okazjach. Na mojej liście bardzo wysokie miejsce zajmuje ser z niebieską pleśnią, najlepiej w duecie z gruszką lub winogronem. Kiedy za oknem pogoda nastrajająca melancholijnie, siąpi deszcz, wiatr zwiewa czapki z głów, trudno się skupić, lubię zrobić coś nie pracochłonnego, prawie dietetycznego, zawsze smakowitego -   łódeczki z cykorii serem pleśniowym z gruszką i orzechami. 2 cykorie 100 gram sera z niebieską pleśnią (typu rokpol) 1 słodka gruszka garść orzechów włoskich ocet balsamiczny Przygotowanie super proste. Na listku cykorii ułożyć pokrojone w cienkie plasterki gruszki, pokruszyć ser, dodać kilka kropel octu balsamicznego i udekorować orzechem. Nigdy nie mam dość J

O miodzie i pszczołach

Przeprowadziłam ostatnio wywiad z fantastyczną rodziną pszczelarzy Teresą i Michałem Bartkowiakami z Konarzewa. Ale było sympatycznie, choć niczego nie konsumowaliśmy i nie wąchaliśmy, wszem i wobec unosił się słodki zapach miodu. Wszak rozmawialiśmy o pszczołach i miodzie. Ale było smacznie. Wywiad ukazał się na www.pulsgminy.pl oraz w grudniowym wydaniu miesięcznika Puls Gminy. Do poczytania. *** Gmina miodem płynąca Dziś smaczny temat. Nie wyobrażam sobie Świąt Bożego Narodzenia bez miodu. No bo jak przygotować kutię, pierniki czy makowce bez tego tradycyjnego dodatku. W związku z tym, że Święta za pasem, zapraszam do poczytania o pszczołach i miodzie. *** Czy wiecie, że w Gminnym Kole Pszczelarzy w Dopiewie zarejestrowanych jest 20 pasiek pszczelich, w których stoi 1.081 uli. W kolejnym roku może zostać zarejestrowanych kolejne 4 pasieki. - W tym roku zbiory były lepsze niż w roku ubiegłym, ale należy pamiętać że ubiegły rok był wyjątkowy zły. – Mówi Ryszard